tag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post5748865190533828079..comments2024-02-23T07:03:20.314+01:00Comments on procontra-anabell: Coraz blizej swieta, coraz blizej swieta....anabellhttp://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-29854086123585365802008-12-09T09:50:00.000+01:002008-12-09T09:50:00.000+01:00Witaj Mario, ja myślę, ze teraz nie tylko w takiej...Witaj Mario, ja myślę, ze teraz nie tylko w takiej dziedzinie jak świeta brak jest własnej inicjatywy ludzi.Kazdy idzie na "łatwiznę", po co samemu robić, skoro jest gotowe?To nie tylko działanie mediów,to jednak dobrobyt.Kiedyś albo nie było,albo było b.drogie i na choinkowe "deperele" nikt pieniędzy nie chciał wydawać.A ja nadal co roku robie coś własnorecznie na choinkę, bo lubię.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-37756139188385971532008-12-08T23:06:00.000+01:002008-12-08T23:06:00.000+01:00Witaj Anabell, tak sobie przeczytałam twój tekst i...Witaj Anabell, tak sobie przeczytałam twój tekst i zastanawiam, cownim mnie zastanawia i co obecnie jest nie tak.<BR/>I doszłam do tego,ty opisujesz, cosięsamemu robiło, samemu z siebie. a teraz jesteśmy atakowani i nam sie narzuca zakupy. To jest zupelnie co innego.Tu jest ta różnica, gdy robisz coś z własnej potrzeby a robisz coś pod naciskiem mediów. Media wprost prowadzą nas za rączkę. A naprawdę dorosly cżłowiek tego nie lubi.<BR/>Obecnie różne święta stały sie wręcz jakimiś procedurami, w które człowiek jest wkręcony, czy chce, czy nie.<BR/>Jakis takis pęd sprawia też że nie ma czasu usiąść robić takich uroczych zabawek. Każdy czyms zajęty. Na pewno szkoda, że tak sie dzieje.<BR/>Maria DoraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-38245394285738816142008-12-08T11:37:00.000+01:002008-12-08T11:37:00.000+01:00Masz rację Effciu, dla mnie magiczne jest to, ze n...Masz rację Effciu, dla mnie magiczne jest to, ze nawet gdy sie czlonkowie rodziny nie lubia, to zawieszaja na ten wieczor animozje i sa razem i nie jest to obłuda.<BR/>Mam nadzieje, ze troszke wypoczęlaś, pozdrawiam serdecznie, anabellanabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-15663701281245628442008-12-08T10:16:00.000+01:002008-12-08T10:16:00.000+01:00Mnie tylko drażni to, że od Mikołaja, w każdym skl...Mnie tylko drażni to, że od Mikołaja, w każdym sklepie i w radiu - zewsząd słychać świateczne melodie, a zaraz po świętach milkną one, choć to najwłaściwsza pora, by nam towarzyszyły. No ale widać takie są reguły handlu.<BR/>A co do magii Świąt. Zawsze były i są dla mnie magiczne. Bo nigdy karp nie smakuje tak jak na wigilijnym stole, nigdy ręce nie drżą przy składaniu życzeń jak podczas łamania się opłatkiem... Magia jest w nas, musimy tylko umieć ją wydobyć.effkahttps://www.blogger.com/profile/10986550055465366983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-17747219142884773842008-12-08T09:45:00.000+01:002008-12-08T09:45:00.000+01:00Wiesz Jacku, magia nie istnieje, jest tylko to co ...Wiesz Jacku, magia nie istnieje, jest tylko to co sobie wyobrazimy.A te "magiczne swieta" to takie, ktore uruchamiaja wyobraznie dziecka, pozwalaja mu uwierzyc, ze marzenia sie spelniaja.Moze magia swiat jest i to, ze musimy pomyslec i o innych, o tym, jakim prezentem im przyjemnosc.<BR/>anabellanabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-33497570742079073102008-12-08T08:02:00.000+01:002008-12-08T08:02:00.000+01:00Nazywamy święta magicznymi. Tylko co to tak napraw...Nazywamy święta magicznymi. Tylko co to tak naprawdę znaczy?Jacek, który po 50-ce przestał liczyćhttps://www.blogger.com/profile/15803704121735045801noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-31761631775106172572008-12-07T15:01:00.000+01:002008-12-07T15:01:00.000+01:00Jesteś Erinti w wieku, w ktorym jakos się nie dost...Jesteś Erinti w wieku, w ktorym jakos się nie dostrzega magii świąt, bo juz nie jesteś dzieckiem a jeszcze nie masz komu urządzać magicznych świąt.To jeszcze przed Toba i ta osoba, której bedziesz chciała pokazać magie świat, niekoniecznie musi być malutkim dzieckiem.Teraz pewnie mi nie wierzysz, ale z pewnościa tak będzie.Pozdrawiam cieplutko, anabellanabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-32561535663202226872008-12-07T14:07:00.000+01:002008-12-07T14:07:00.000+01:00Mnie jednak męczy ta komercja. Jeśli komuś ona nie...Mnie jednak męczy ta komercja. Jeśli komuś ona nie przeszkadza to dobrze. W końcu gusta są różne. Wydaje mi się jednak, że dawne przygotowania o jakich piszesz Anabell miały w sobie coś magii. Komercja jest dla mnie zaprzeczeniem wszelkiej magii i nie potrafię dostrzec w niej nic dobrego. Może już za bardzo wyrosłam z magii świąt i może za ileś tam lat znów odnajdę w sobie dziecko?<BR/>pozdrawiam<BR/>ErintiAnonymousnoreply@blogger.com