tag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post7041062073662938363..comments2024-03-28T19:44:59.797+01:00Comments on procontra-anabell: UFO tu, UFO tam....anabellhttp://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comBlogger61125tag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-59774887824907289122009-08-19T00:11:24.844+02:002009-08-19T00:11:24.844+02:00Kochany trocki, coś Ci się chyba pokiciało- przec...Kochany trocki, coś Ci się chyba pokiciało- przecie ufoludki to kurduple, a z tego co pamiętam to masz więcej niż 150cm wzrostu. A więc: powiększymy głowę i zmienimy jej kształt,dorobimy śliczne, czarne, skośne oczęta, skrócimy Ci nogi i tors, pomalujemy skórę na szaro i.... wizytę UFO masz zapewnioną, nie zostawią swego na pastwę ojczulka.<br />Pozdrówki,:)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-20842546890723537162009-08-18T23:55:09.435+02:002009-08-18T23:55:09.435+02:00Beata dobrze pisze! Jasne, że jak bym swoją fotkę ...Beata dobrze pisze! Jasne, że jak bym swoją fotkę ulepszył to i bicepsy i coś tam coś tam powiększył to istny ufoludek by ze mnie powstał. Pozdro wam wszystkim od trockiego z małej litery!<br />trockiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-63301466408383548942009-08-18T21:53:08.056+02:002009-08-18T21:53:08.056+02:00Caffe, boimy sie nieznanego...tylko dlatego, że ni...Caffe, boimy sie nieznanego...tylko dlatego, że nie go nie znamy...a nie musi być to złe, to nieznane...ale emocji nie przeskoczymy, nie zwalczymy, niestetyBeatahttps://www.blogger.com/profile/12581266965958776075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-18494121357348106312009-08-18T21:10:08.183+02:002009-08-18T21:10:08.183+02:00Srebrzysta, dziękuję, zapraszam "na zaś"...Srebrzysta, dziękuję, zapraszam "na zaś".anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-49478542165624375722009-08-18T21:08:03.239+02:002009-08-18T21:08:03.239+02:00Witaj Caffe, w czasach, gdy powstawała ta książka,...Witaj Caffe, w czasach, gdy powstawała ta książka, jeszcze nie było cyfrowej obróbki zdjęć.Tak z ręką na sercu -najmniej mnie przekonują opowieści o uprowadzeniach, bo zdaję sobie sprawę, jakie figle może nam mózg płatać.Ale tak jak mówię - siłą rzeczy oceniamy wszystko z pozycji poziomu naszej obecnej wiedzy, stąd wiele spraw wydaje się nam niemożliwych, niedorzecznych.Poza tym myślę,że gdyby ludzie nie myśleli o sprawach "niemożliwych do realizacji", nie powstałoby tyle różnych wynalazków. Sam rozwój nauki to za mało, trzeba ów rozwój wykorzystać z fantazją- wpierw niedorzeczne marzenie czy też założenie, potem rozwój nauki umożliwiający jego realizację.<br />Miłego, :)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-24436448905186335062009-08-18T20:54:46.997+02:002009-08-18T20:54:46.997+02:00Smooth, ja chyba śnię -Ty, idealista, piszący taki...Smooth, ja chyba śnię -Ty, idealista, piszący takie piękne wiersze, nagle usiłujesz mi wmówic,ze twardo i trzezwo stąpasz po Ziemi? Oj, coś mi tu nie pasuje.<br />No i chyba lepiej być wyżej rozwojowym chcrząszczem niż nisko rozwojową muchą- chrząszcze są ładniejsze:))))))<br />Miłego,:)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-71662398791626817512009-08-18T20:25:27.009+02:002009-08-18T20:25:27.009+02:00"Dlatego dziw się i nie próbuj zgłębiać.
Są t..."Dlatego dziw się i nie próbuj zgłębiać.<br />Są takie rzeczy w niebie i na ziemi,<br />O których się nie śniło filozofom" (Hamlet)<br /><br />Zawsze z przyjemnością czytam.Joannahttps://www.blogger.com/profile/17518088139052734758noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-47774755905880857382009-08-18T19:40:45.890+02:002009-08-18T19:40:45.890+02:00W dzisiejszych czasach trudno wierzyć w takie rzec...W dzisiejszych czasach trudno wierzyć w takie rzeczy, zwłaszcza w dobie obróbki zdjęć, mozliwości cyfrowych, które sprawiają, że nieprawda staje sie prawdą. Niemniej jednak zjawisko jest ciekawe i trochę przerażające...zwłaszcza jeśli to nie wymysł czlowieka.Caffenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-80526792350639394002009-08-18T09:57:14.713+02:002009-08-18T09:57:14.713+02:00smoothoperator..., ale pogadać i pomarzyć fajnie, ...smoothoperator..., ale pogadać i pomarzyć fajnie, nie? :)Beatahttps://www.blogger.com/profile/12581266965958776075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-54496406883068835422009-08-17T23:07:14.497+02:002009-08-17T23:07:14.497+02:00Anabell,
jakkolwiek "niebo gwiaździste nade m...Anabell,<br />jakkolwiek "niebo gwiaździste nade mną..." pozwolę sobie zauważyć, że w ufologii nie jestem nazbyt bystry i przy lada okazji na ziemię schodzę, by po niej stąpać.<br />Cóż pocznę na to, że podzielam pogląd Sekstusa Empiryka, który nakazuje nadzwyczaj spokojnie podchodzić do przypuszczeń i nader wstrzemięźliwie doznawać ich obecności w otoczeniu swoim.<br />Prócz tego, jest tyle ziemskich tajemnic, których rozwikłanie chlubniejszym, na mój gust, byłoby zadaniem nad zastanawianiem się czy Praufolod nasz zamierza cos na przyszłość zmajstrować w naszych genach, czy też nie.<br />Jeśli już stałem się we wszechświecie niskorozwojową muchą, to czy stanę się dzięki ufocywilizacji chrabąszczem, czy mrówką, nie jest to pragnieniem mojego żywota,<br />pozdrawimsmoothoperatornoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-57609493838006105332009-08-17T21:46:37.850+02:002009-08-17T21:46:37.850+02:00Witaj Mario,zdaję sobie sprawę,że pisząc na taki t...Witaj Mario,zdaję sobie sprawę,że pisząc na taki temat człowiek jest zdany na autora.Ale dla mnie takie teksty są jakąś motywacją do zmiany sposobu myślenia, zaprzestania myślenia o Kosmosie w kategoriach naszych obecnych możliwości.W końcu tyle rzeczy niewyobrażalnych jeszcze kilkadziesiąt lat temu(choćby telefony komórkowe) dziś jest na porządku dziennym i nie budzą one niczyjego zdziwienia. Nie wiem, czy zauważyłaś pewną "prawidłowość"- gdy zaczynają się opowieści o UFO, kosmitach, innych cywilizacjach itp-jakoś nikt nie ma odwagi powiedzieć "ja tego nie rozumiem, nie mogę pojąć , lub nie wiem co o tym myśleć" tylko zamiast tego zaczyna wyśmiewać, lekceważyć sprawę lub wyśmiewać się publicznie z osób, które się takimi sprawami zajmują. A zajmują się nimi nie tylko hobbyści ale i różne placówki naukowe.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-28794888598170309842009-08-17T20:23:52.710+02:002009-08-17T20:23:52.710+02:00Witaj Anabell, lubie takie teksty, ale czyta się j...Witaj Anabell, lubie takie teksty, ale czyta się je z przyjemnością choc trudno coś dodac do nich. Pozdrawiam<br />Maria DoraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-4788205582595068412009-08-17T17:57:03.777+02:002009-08-17T17:57:03.777+02:00Mijka :)Mijka :)Beatahttps://www.blogger.com/profile/12581266965958776075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-7160275176974670872009-08-17T17:42:34.365+02:002009-08-17T17:42:34.365+02:00Gospo, a to była gazeta o ogólnokrajowym zasięgu? ...Gospo, a to była gazeta o ogólnokrajowym zasięgu? W życiu jej nie widziałam, widzę teraz,że sporo straciłam :))))<br />Pozdrówki, :)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-6338624573573838752009-08-17T17:39:29.670+02:002009-08-17T17:39:29.670+02:00Witaj Smooth, rzadki gościu.Mnie to się raczej nig...Witaj Smooth, rzadki gościu.Mnie to się raczej nigdy nie przydarzają dziwne historie, no może poza tą ,że nie wiem co to leciało.Z całą pewnoscia nie było samolotem ani meteorytem, było większe niż widoczne satelity i zrobiło coś dziwnego. A więc jak dla mnie było Niezidentyfikowanym Obiektem Latającym.Co do katastrofy tunguskiej- nie wiem dokąd ów obiekt leciał, ale nie sądzę, że jego zadaniem było rozbicie się na Syberii.Ten Instytut w Dubnej , który badał ów tajemniczy przedmiot, doskonale znał przeróżne meteoryty i ich skład chemiczny. Skoro ocenili to jako część czegoś, wykonaną w sposób planowy, to pewnie mieli do tego podstawy.A ja myślę,że nie dość,że nie wiemy wszystkiego, to nie potrafimy tego zbadać.Smooth, a co byłoby gdybyś był kosmitą, który wie, że jego dawni przodkowie<br />"skonstruowali" Ziemian i swoim następcom zostawili zadanie np. "poprawienia parametrów" owych dawno skonstruowanych ludzi?<br />Podejrzewam, że pasiony od dziecka taką ideą realizowałbyś ją, pobierając próbki owych "wyrobów", by w swoim macierzystym laboratorium wprowadzić poprawki, np. w kodzie genetycznym. A gdy się zastanowić, to jest co poprawiać. Chociażby to,żeby przy wielokrotnym powielaniu genu nie groziło mu zmutowanie, tak jak to teraz się dzieje. Trochę trudno nam pewne rzeczy ogarnąć, bo siłą rzeczy mierzymy je naszą, ziemską miarką. Przecież nie można wykluczyć, że gdzieś w Kosmosie są jakieś inne wymiary czasowe, a żyjące tam istoty mają IQ tysiąkrotnie wyższe od naszego, długość ich życia przerasta nasze wyobrażenie i wiele tym podobnych rzeczy, które teraz są dla nas jedynie niezdrową fantazją.<br />Pozwól popracować swej wyobrazni w innym wymiarze, nieziemskim. <br />Miłego, :)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-21935551448845645762009-08-17T15:26:06.639+02:002009-08-17T15:26:06.639+02:00Beata teraz doczytałam o szpadziastym..
te zygzaki...Beata teraz doczytałam o szpadziastym..<br />te zygzaki to tak od jednego zwrotnika do drugiego na całej ziemi byli narysowani.ot.taka linia zygzakowata.<br /><br />i weź..byłaś tak blisko i nie Wylatałas?<br />może Trocki by się z nami tam wybrał.była okazja do imprezki!!!!Mijkahttps://www.blogger.com/profile/14412716939036558906noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-58182890112122379122009-08-17T14:09:24.812+02:002009-08-17T14:09:24.812+02:00przemilczę okreslenie "lokalna" :)przemilczę okreslenie "lokalna" :)Beatahttps://www.blogger.com/profile/12581266965958776075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-47284062741067507452009-08-17T11:20:26.796+02:002009-08-17T11:20:26.796+02:00Ocho! Lokalna patriotka Beatka prostuje! Masz jedn...Ocho! Lokalna patriotka Beatka prostuje! Masz jednak rację. W zasadzie powinienem napisać: w pobliżu Gniezna - żeby jakimś większym miastem przybliżyć czytającym z Polski. Pozdro!<br />trockiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-16314367008025194892009-08-17T09:41:02.449+02:002009-08-17T09:41:02.449+02:00W ,,Skandalach'' co tydzień były historie,...W ,,Skandalach'' co tydzień były historie, że gdzieś w ogródku wylądowały ufoludki, że w oceanie odkryto martwe ciała Marsjan albo że jakaś kobieta w USA urodziła króliki. Zawsze były do tekstów cudowne zdjęcia. Normalnie dzieła sztuki fotomontażu. Tęsknie za tą gazetą, bo obecne to już nie ten poziom absurdu.<br />Gospo38Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-58971788325131945102009-08-17T07:40:42.225+02:002009-08-17T07:40:42.225+02:00Mogę się przyczepić? Jeśli ten obiekt był jaśniejs...Mogę się przyczepić? Jeśli ten obiekt był jaśniejszy od słońca to jak udało im się zobaczyć kształt? Nie da się patrzeć w słońce bez ciemnych okularów, tym bardziej nie da się patrzeć na obiekt dużo jaśniejszy. Niemniej moim zdaniem jest zbyt wiele relacji, zbyt wiele uzasadnionych wątpliwości aby istnieniu Obcych zaprzeczać. nie martwiłbym się odległością. Gdyby rzeczywiście umieli poruszać się tylko z prędkością światła to podróże kosmiczne tracą sens, ale odpowiednio rozwinięta cywilizacja poradzi sobie z Einsteinem. Oby za mego życia.Jacek, który po 50-ce przestał liczyćhttps://www.blogger.com/profile/15803704121735045801noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-57541254798856048222009-08-17T00:28:52.618+02:002009-08-17T00:28:52.618+02:00Wiesz Ewutek, może w tej Kostaryce były wczasy pt....Wiesz Ewutek, może w tej Kostaryce były wczasy pt. "Szkoła przetrwania" i to są ci, którzy wbrew życzeniu organizatorów przetrwali:))))anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-64141645551763226992009-08-17T00:25:11.171+02:002009-08-17T00:25:11.171+02:00Trocki, te kręgi w Wylatowie to pewnie maślaczek ...Trocki, te kręgi w Wylatowie to pewnie maślaczek z mohairkami wysiedział. No a gdyby to przyleciały na Twój balkon jakieś ufoludkowe laski, to pewnie byś się<br />dał uprowadzić. Tylko musiałbyś pewnie jakieś zaświadczenie od nich dostać, żeby żona uwierzyła,że to było UFO, a nie laski z akademika.<br />Pozdrówki, :)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-41157067811215726212009-08-17T00:23:39.949+02:002009-08-17T00:23:39.949+02:00Nie żebym miał wydziwiać, Anabell, ale UFO rozpatr...Nie żebym miał wydziwiać, Anabell, ale UFO rozpatruję jako kwestię wiary, albo wierzymy w nie, albo nie. Przypomina mi się taki rysunkowy dowcip. Pole rolnika. Widać kosmiczny spodek. Obok spodka niebieski ludzik kieruje się do zaskoczonego rolnika. Po lewej stronie obrazka "dymek" a w nim słowa kosmity skierowane do chłopa:"-UFO-sz mi?"<br />Pierwistki, którrych nie ma na Ziemi lub są w bardzo ograniczonym procencie, tudzież stopy metali, mogą przecież pochodzić z przestrzeni kosmicznej właśnie będąc częścią meteorytu. Nawet byłoby dziwne, gdyby skład chemiczny znaleziska odpowiadał składowi typowej skały ziemskiej.<br />Trudno mi w UFO uwierzyć, choć rzeczywiście na świecie dzieją się różne, trudne do wyjaśnienia historie i zdarzenia.<br />Żeby tak podejść do tej kwestii bardzo osobiście powiem tak.<br />Gdybym był kosmitą i przybył na nieznaną mi planetę, dajmy na to ziemię (skoro jestem w stanie przybyć z odległej galaktyki, znaczy, że moja cywilizacja stoi znacznie wyżej od cywilizacji Ziemian), to dążyłbym do poznania Ziemian, cywilizacji, miast, ludzi, zwierząt; starałbym się doprowadzić do spotkania z czymś nowym, a nie rozbijałbym sie gdzieś na Syberii, straszył lotników, bawił się w strzyżenie pól kukurydzy, pojawiał sie i znikał jak efemeryda. To bez sensu. Czy UFOludki boją się Ziemian, stojąc od nich na wyższym etapie rozwoju? Po kiego czorta dążą do tego, abyśmy, broń Boże nie poznali ich osobiście?<br />Wierząc, że nie jesteśmy jedynymi rozumnymi mieszkańcami Kosmosu, uważam, że UFO to raczej kwestia naszych pragnień dotarcia do innych cywilizacji, tak jak dążenie do nieśmiertelności,<br />pozdrawiamsmoothoperatornoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-55466357975638042642009-08-17T00:18:48.806+02:002009-08-17T00:18:48.806+02:00Meriam,ponoć owa środkowoeuropejska instytucja ds ...Meriam,ponoć owa środkowoeuropejska instytucja ds UFO ma zgromadzone wiarygodne dowody na uprowadzenia.Ale wiesz,mnie nikt nigdy nie uprowadził, nikogo ze znajomych też nie i mój stosunek do tego jest pełen niedowierzania.To jest trochę jak z opowiadaniami tych, co przeżyli śmierć kliniczną.Ale mąż mojej koleżanki przeżył śmierć kliniczna i to co opowiadał, to trochę nas zadziwiło. Bo opowiedział ze szczegółami, co się działo na sali w której go reanimowali, bo jak twierdził unosił się pod sufitem, skąd wszystko widział i słyszał.I chyba była to prawda, bo opowiadał o tym, czego za nic w świecie nie mógł zobaczyć, ani wiedzieć, będąc w pozycji horyzontalnej, otoczony rojem lekarzy i pielęgniarek. Lekarz powiedział,że on nie wie dlaczego, ale to się zdarza i że my z całą wiedzą medyczną, mało wiemy.Wiesz, wiele już było barier "niedopokonania", ale jednak zostały pokonane- są łodzie podwodne, samoloty ponaddzwiękowe, rakiety kosmiczne, więc moze kiedyś kolejne bariery runą - pokonywania niebywałych przstrzeni, problem napędu. Z cała pewnością, nie za naszej kadencji, ale pewnie kiedyś się to zdarzy.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4939626662038652953.post-4918205060668435302009-08-17T00:00:40.700+02:002009-08-17T00:00:40.700+02:00Mironq, nie jestem pewna z ta kaszanką. Zaraz, zar...Mironq, nie jestem pewna z ta kaszanką. Zaraz, zaraz, kiedy ostatni raz byłeś w Stanach? No przyznaj się, może to już uległo przedawnieniu? Nie lubię kaszanki od czasu, gdy "za komuny" jezdziliśmy na wieś po świńskie półtusze.Ponieważ mój mąż wyłgiwał się picia prowadzeniem samochodu, mnie w udziale przypadały 2 kieliszki wódki, do której serwowano świeżo ugotowaną kaszankę.W sumie dla mnie to był koszmar, zwłaszcza te 2 kieliszki.<br />Taaa, PRL miał swoje ciemne strony.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.com