środa, 5 maja 2010

227. Na pocieszenie

We Francji ukazała się książka historyka klimatu, pana
Emmanuela Garnier, pt. "Kaprysy pogody.500 lat ciepła i zimna
w Europie".

W swojej książce naukowiec dowodzi, że rozpatrując zmiany
klimatyczne nie należy kierować się tylko ruchem lodowców.
Alpejski lodowiec Grand Aletsch,stał się medialnym symbolem
ocieplenia klimatu. Wciągu ostatnich 150 lat lodowiec cofnął się
o 3,4 km, ale Garnier przypomina,że za czasów Chrystusa był
on jeszcze mniejszy.

Lata 950 - 1200 były bardzo gorące, a po nich nadeszły małe
"epoki lodowcowe, około 1300, 1550 i 1700 roku, które zbiegły
się w czasie z mniejszą aktywnością plam na słońcu.

Zimy z roku 1608 i 1709 można określić jako lodowe okowy, co
w żadnym stopniu nie zapobiegło wręcz tropikalnym temperatu-
rom letnim w latach 1665 -1680.

W swojej książce Garnier opiera się na świadectwach histo-
rycznych, takich jak: pamiętniki, księgi parafialne, w których
spisywano modlitwy o zmianę pogody, dokumenty wsi i miast
walczących ze skutkami klęsk żywiołowych. Wynika z nich,że
każde stulecie miało swoje klimatyczne zawirowania.

W okresie lat 1500 - 2009 nad Europą przeszły 22 huragany
o sile 10 - 12 stopni w 12 stopniowej skali Beauforta.
W latach 60. XVI wieku susza trwała na naszym kontynencie
aż 350 dni.
Fala powodzi w 1784 roku skończyła się straszną katastrofą.
Ocieplenie w IX i X wieku spowodowało stopnienie gór lodowych
na morzach północnych,co znacznie ułatwiło wikingom ekspansję.
A wybuch indonezyjskiego wulkanu Tambora w dniu 15 kwietnia
1815 roku sprawił, że rok pózniej nie było w Europie lata.

Pamięć ludzka jest ulotna, nie notujemy na co dzień jaka była
danego dnia pogoda, codzienne, następujące szybko po sobie
wydarzenia zacierają w naszej pamięci szczegóły pogody.

I gdy nad naszymi głowami przez kilka godzin przewala się silna
burza, deszcz leje się strugami i studzienki nie są w stanie
odbierać tej ilości wody, jesteśmy przekonani,że to z pewnością
burza stulecia, jakiej jeszcze nie było.

Z punktu widzenia historyka już wszystko było i z pewnością się
powtórzy.
Ale to nam i tak nie pomoże rozwikłać problemu, gdzie w tym
roku będzie latem najładniejsza pogoda.:)))

Forum nr.17/18 2010