Postanowiłam jeszcze troche pożartować, a co mi tam, w najgorszym razie pomyślicie, że codzienne oglądanie TVN 24 spowodowało u mnie pewne zaburzenia.
Otóż wpadły mi w ręce prognozy astrologiczne dla Polski sporządzone przez najlepszego z polskich astrologów, Piotra Piotrowskiego. Podbudowałam się jak rzadko. A oto i one:
1. Polska przygotowuje się obecnie do zmian zakrojonych na wielką skalę. Będą one porównywalne tylko z początkiem lat 90, kiedy nastąpiła transformacja ustrojowa i wszyscy musieliśmy nauczyć się żyć w zupełnie nowej rzeczywistości. Nadchodzące zmiany będą nie tylko trwałe ale i nieodwracalne.
2.Pomimo ekonomicznych niepokojów rząd Donalda Tuska będzie się miał równie dobrze, jak przez cały 2008 rok.
3.PiS okres świetności ma dawno za sobą a od sierpnia do pażdziernika szykuje się potężny kryzys w partii. Będzie chodziło o przywództwo w ugrupowaniu, a także o strategię polityczną, która przez swą schematyczność okaże się wyjątkowo nieskuteczna.
4. W horoskopie Lecha Kaczyńskiego trudno obecnie dostrzec pomyślne układy planet. Wszystko psuje URAN, który znajduje się w koniunkcji z KSIEŻYCEM, co oznacza, że stać prezydenta na szaleńcze zrywy, nieraz zupełnie nie przemyślane, z drugiej zaś strony podejmuje on próbę samodzielnego kierowania własną karierą polityczną. Tak czy inaczej, planetarna siła Urana z reguły owocuje kompletnie chaotycznymi działaniami, zapowiada porażki, zaskakujący zwrot wydarzeń, rebelię oraz dewastację. Pod wpływem tych koniunkcji prezydent znajduje sie juz od kwietnia 2008 roku i pozostanie az do lutego 2009 r. Ale to jeszcze nie koniec nadchodzących perturbacji. Juz w czerwcu URAN utworzy kwadraturę do SŁOŃCA, wyznaczając kolejny trudny okres w zyciu głowy państwa. Warto dodać, ze identyczny układ planet w swym horoskopie miał Andrzej Lepper, gdy jego ugrupowanie zostało wymiecione ze sceny politycznej przez wybory parlamentarne, a takze Ludwik Dorn wyrzucony niedawno z PiS, co skazało go na niebyt polityczny.
Bez wątpienia poważny kryzys nadejdzie wraz z połową 2009 roku. A zapowiadany on jest nie tylko w horoskopie głowy państwa, lecz także w horoskopie rozpoczęcia prezydentury Lecha Kaczyńskiego.
To właśnie w tym kosmogramie potęznie działający PLUTON utworzy koniunkcję ze SŁOŃCEM, a URAN opozycję z KSIĘŻYCEM. Niewykluczone, że będzie to kres kariery, którego żaden polityk nie chciałby doświadczyć.
I to koniec dobrych wiadomości.
W świetle tego, co wkrótce czeka świat, a nadciągają wyraznie cięzkie czasy- nadchodzi najwyzsza pora , by do naszych polskich problemów i związanych z nimi zajadłych sporów politycznych przyłozyć bardziej właściwą miarę, byśmy wszyscy nie przegrali.
anabell
P.S.
Horoskop jest z miesięcznika Nieznany Świat 1/2009
Nie strasz mnie, że ten upiorny rząd platformersów od siedmiu boleści będzie miał się dobrze. Marzę o jego upadku i zmieceniu do kosza historii. Mam nadzieję, że nadchodzący szybkimi krokami kryzys w tym pomoże. A w PiS-ku faktycznie będzie walka o przywództwo. To jeszcze tajemnica, ale wyznam, że mam zamiar wygryźć Jarka ze stołka. I to ja wtedy będę codziennie robił konferencje prasowe.
OdpowiedzUsuńGospo37
No to jeden plus, iż PiS wymiecie...
OdpowiedzUsuńA nad resztą trzeba chyba już tylko wódkę wypić do dna... Bo dobrze to nie wygląda...
A te nieodwracalne zmiany - podział w społeczeństwie, wejście do eurolandu, może utworzenie jednego kraju "EUROPA"...
pozdrawiam
Gospo, nie moge sie wprost doczekac tej chwili, gdy wygryziesz Jarka ze stołka.Mam nadzieję,że zatrudnisz mnie do parzenia herbaty i robienia dietycznych lunchy dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, anabell
Adamie,życie składa się z plusów i minusów. Podziały w społeczeństwie juz są i pozostaną, juz PiS o to zadbał. Nie będzie kraju "Europa", żaden z krajów członkowskich tego nie chce. W obliczu kryzysu lepiej mieć możnych przyjaciół niz "gołodupców". To Ty wierzysz astrologom? Pytam poważnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, anabell
Może i przebiegłby po moich plecach dreszcz grozy (i ulgi, że pewne osobniki znikną z życia publicznego), gdyby nie to, że w takie kosmiczne bzdury nie wierzę:) Ale poczytać zawsze wesoło:) Dzięki za zachętę na moim blogu, poczytam sobie twój z przyjemnością:) Pozdrawiam:)Roztrzepaniec
OdpowiedzUsuńZ horoskopami to jest tak, że 90% mówi,że nie wierzy i że to tylko zabawa. A w życiu różnie bywa....
OdpowiedzUsuńZ całą pewnościa takie horoskopy pisane w pisemkach typu "Wielki świat, kuchenny blat" nie mają żadnej wartości.
Bardzo proszę, zaglądaj,roztrzepańcu,
miłego dnia
anabell
A o Marsie, Wenus, zbliżeniu równoległym Xero Currdupplo Direttore i jakowejś komety nic nie było?
OdpowiedzUsuńWitaj Gallu Anonimie. Nie było.No ale przecież napisałam o dwóch, ale do nich to ani Mars, ani tym bardziej Venus nie pasują
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, anabell
PS
a mogłbys się ujawnić podpisikiem bezpośrednio pod komentarzem?Proszę.
Jedynym ciałem niebieskim, które ma jakikolwiek wpływ na nasze życie jest Księżyc. Powoduje przypływy i to cała jego rola. Przyszłości nie da się przewidzieć. Ani z układu planet, ani z fusów, ani z ręki, ani z czegokolwiek innego. I całe szczęście. Życie byłoby okropnie nudne gdybyśmy zawczasu wiedzieli co nas spotka.
OdpowiedzUsuńA ja wywróżyłam z fusów porannej kawy, że powrócimy do naturalnego podziału na szatynów, brunetów i blondynów oraz na mądrych i głupich /wg.filozofii Pawlaka/. Bardzo bym tego chciała, bo wszelkie inne podziały są dla mnie nie do przyjęcia. To było na poważnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Autorkę bloga i jej Gości.
alElla
Cześć Jacku, słyszałam o jeszcze jednym wpływie księżyca na nasze życie-lekarze pogotowia twierdzą,że w dniu pełni księżyca jest znacznie więcej i znacznie cięższych przypadków niz w inne dni.I to nie tylko u nas.Dziwne, chociaż ciekawe.
OdpowiedzUsuńmiłego, anabell
Eluniu, a co z rudymi? Takimi od urodzenia rudymi? Mam na osiedlu małego sąsiada, który ma prześliczne, gęste,ciemnorude włosy.Aż żal,żeby się takie włosy marnowały na przyszłym mężczyznie.A gdyby takie cudo trafiło się dziewczynce to miałaby w przyszłości same korzyści.Ciekawa jestem jak sie ma w naszym kraju stosunek ilościowy mądrych do głupich?
OdpowiedzUsuńMiłego Eluniu,
anabell
Ojjjjj! To niedopatrzenie z mojej strony. Bardzo przepraszam rudych.
OdpowiedzUsuńalElla
Nawet nie wiesz, jak mi obrzydliwie w rudych włosach, wprost" Lili koszmar"
OdpowiedzUsuńCześć, Anabell, oby te zmiany zapowiadane w punkcie 1 były dla nas wszystkich korzystne. Chociaż jak znam życie, wiele osób nawet światłych nie potrafi realnie oceniać rzeczywistości i spodziewa się "Bóg wie czego", albo narzeka, nawet jeśli nie jest aż tak źle. Ale na pewno zmiany zapowiadają, że będzie ciekawie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.Nola
Witaj Nolu, niestety wszystkie zmiany, które powinny byc u nas przeprowadzone musza byc bolesne i musza dotknąć wszystkich.A popatrz, jakiejby nie dotknąc galęzi przemysłu, to każdy z miejsca krzyczy i protestuje.Ta zmiana powinna nastąpić w samym społeczeństwie, w sposobie jego myślenia.I oby to nastąpiło.
OdpowiedzUsuńMiłego Nolu, anabell
A ja tak nie na temat całkowicie. Wyczytałam, że zostałaś Babcią:) Gratuluję i życzę pociechy z nowej Pociechy:)) Niech rośnie zdrowo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Effciu, ciągle jeszcze mało to do mnie dociera, chociaz mam codzienny serwis foto i same wstrząsajace nowiny- np.8-dniowe niemowlę wyprowadzone na spacer w temp.+2.Szczęka mi opadła.Położna prze 2 pierwsze mies. przychodzi co 2 dzień. Szok normalnie.Pierwsze obcinanie paznokci po 2 mies.życia.I dobrze,że mnie tam nie ma, "miałabym nerwy".
OdpowiedzUsuńMiłego dla Ciebie, anabell