niedziela, 27 grudnia 2009

191. Święta, święta i po świętach

Mam nadzieję, że wszystkim święta minęły zgodnie z ich oczekiwaniami.
Jak zwykle w TV królowały przeróżne powtórki, więc trochę poogląda-
łam Discovery (obejrzałam budowę tego wspaniałego, nowego statku
wycieczkowego, o którym niedawno pisałam) oraz poodrabiałam zale-
głości w czytaniu.

W 1953 roku, pisarz Ray Bradbury, specjalizujący się w science fiction
tak napisał o TV: " Telewizja to podstępna bestia, ta Meduza, która co
wieczór zmienia w kamień miliard ludzi patrzących nieruchomym wzro-
kiem, ta syrena, która przyzywała, śpiewała i obiecywała tak wiele, by na
końcu dać tak mało".

Do dziś telewizja ma swych zwolenników i gorących przeciwników, którzy
ją obwiniają o upadek zdrowia publicznego i moralności oraz o szerzenie
ignorancji. W Indiach niedawno ogłoszono, że telewizora "prawie nie da
się używać bez grzechu", a w Arabii Saudyjskiej czołowy saudyjski du-
chowny ogłosił, że dopuszczalne jest zabójstwo członków kierownictwa
stacji telewizyjnych za podburzanie widzów i szerzenie niemoralności.

Niewątpliwie telewizja jest siłą - w 2007 roku na czterech mieszkańców
naszego globu przypadał więcej niż jeden odbiornik telewizyjny, a do
2013 roku przed odbiornikami zasiądzie kolejnych 150 mln rodzin. Nie
da się ukryć, że jest i długo jeszcze będzie siłą zmieniającą świat tymi
wyśmiewanymi przez nas reality -show i mydlanymi operami. To brzmi
śmiesznie, ale właśnie te programy uczą wielu ludzi podstaw higieny i de-
mokracji, zachęcają dzieci do nauki, emancypują kobiety, propagują nowo-
czesny styl życia. To telewizja wprowadza ludzi w XXI wiek.

Brazylijskie i hinduskie seriale pokazują nowoczesne i wyemancypowane
kobiety, zupełnie odmienne od tych, które to oglądają. Okazuje się, że
oglądanie tych seriali zaowocowało w obu tych krajach wyższym poziomem
zapisów dziewcząt do szkoły i zwiększoną niezależnością kobiet.

W odległych meksykańskich wsiach, ponad 700 tysięcy uczniów szkoły
średniej ogląda transmitowane przez TV lekcje w ramach programu
Telescundaria. Początkowe testy językowe i z matematyki wypadają
poniżej przeciętnej, ale do czasu ukończenia szkoły uczniowie nadrabiają
zaległości matematyczne i językowe.

Niewątpliwie telewizja robi ze świata globalną wioskę, skraca dystans
emocjonalny w obrębie jednego narodu i pomiędzy odległymi nawet kra-
jami.
Podobno finały piłkarskich mistrzostw świata w 2006 roku oglądało ok
715 mln ludzi.

Największy sukces na świecie odniósł serial amerykański "Słoneczny
Patrol", który był nadawany w 142 krajach, a jego widownię szacowano
na miliard osób. Na drugie miejsce wychodzi serial medyczny "Dr House",
oglądany w 66 krajach. Swą 82 milionową widownią wyprzedził "CSI:
Kryminalne zagadki Las Vegas" oraz "Gotowe na wszystko".

Oczywiście politycy na całym świecie starają się wpływać na decyzje swych
wyborców poprzez TV.
Co ciekawe, tam gdzie wybór kanałów jest bardzo bogaty (tak jak w USA),
nie ma prostego związku pomiędzy liczbą godzin spędzonych przed ekranem
a sympatiami politycznymi.

Prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości każdy mieszkaniec Ziemi spędzi
średnio cztery godziny dziennie przed telewizorem. I nim znowu opsioczymy
kolejną operę mydlaną, pomyślmy, że może ona mieć większy wpływ na
życie wielu ludzi niż najlepszy program edukacyjny, choć nas przyprawia
jedynie o ataki śmiechu.

Dla wielu ludzi oglądanie telewizji to otwarcie ich na świeże pomysły i na
innych ludzi, nowe możliwości, lepsze rozumienie świata, dążenie do
równouprawnienia.


w oparciu o art.Charlesa Kenny'ego,Forum, XII.2009