czwartek, 14 maja 2009

Słowniczek bankruta

Hans Magnus Enzensberger, niemiecki poeta, zamiast poematu, napisał
listę słów i wyrażeń, które zrobiły karierę w czasie kryzysu finansowgo.
Bad bank. Neologizm budzący skojarzenie z parszywą owcą, oraz
wątpliwość czy istnieje coś takiego jak "dobry bank".
Doradca. Pracownik banku, który wie tyle samo, co jego klienci, ale
dopóki zwiększa obroty, wciąż zarabia pieniądze, zamiast je tracić.
Ekonomia realna. Nie mylić z ekonomią całkowicie oderwaną od
rzeczywistości i zbudowaną na fikcyjnych danych.
Kasyno. Legalna instytucja stwarzająca możliwość rozbicia banku.
W internecie występuje jako bank online.
Nacjonalizacja. Ideał partii komunistycznych, podchwycony przez
wielkie instytucje bankowe.
Premia za złomowanie. Podatnik, który wycofa z użytku swój
stary i nieekonomiczny samochód, może skorzystać z ulgi. W bankowości
podobny system istnieje pod postacią bonusów przyznawanych mene-
dżerom, którzy doprowadzili firmę do upadłości.
Produkt finansowy. Często zwany "innowacyjnym". Wyimaginowany
twór sektora, który szczyci się tym, że niczego nie produkuje.
Świadectwo inwestycyjne. Dokument gwarantujący swojemu posia-
daczowi maksimum niepewności.
Toksyczny. Przymiotnik określający niektóre innowacyjne produkty,
patrz: produkt finansowy.

Myślę,że teraz łatwiej będzie nam wszystkim rozmawiać o kryzysie.

12 komentarzy:

  1. Ach, niby jest kryzys, a w sklepach dużo klientów i do kasy kolejki, a znalezienie pracownika nawet do mało skomplikowanej pracy prawie niemożliwe. Ale firmy nie podnoszą pensji, a nawet ograniczają zatrudnienie, nawet jesli produkują, czy sprzedają swoje usługi. Ja staram się racjonalniej wydawać pieniądze, ale nie zawsze mi sie udaje.
    Nola

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Nolu,gdy tak patrzę na samochody na naszych ulicach, to wcale nie widzę kryzysu. Same nowe "bryki" i to drogie samochody.
    Trochę nas ratują pieniądze z Unii,na prowincji ruszyły różne prace drogowe i modernizacyjne w małych miejscowościach.W marketach też nie widzę kryzysu-wózki wypełnione po brzegi.Do prostych prac porządkowych chętnego nie znajdziesz, a ponoć jest bezrobocie.W tym kryzysie padną te firmy, które produkowały na rynek zagraniczny. Jest szansa,że wszyscy nauczą się z czasem oszczędzać i zastanawiać się nad sensownością swych zakupów.Powinnam wymienić w tym sezonie okna i chyba zrobię tylko to duże,4 częściowe, balkonowe.Pozostałe jeszcze mogą zostać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami i Niemiec napisze coś dobrego i przydatnego. Dziwne, bo tego narodu o to nie podejrzewałem.
    Gospo38

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Gospo, a najbardziej mnie ubawiło,że facet jest poetą.Może jestem staromodna, ale poezja nijak mi się nie kojarzy z ekonomią. Pewnie pan poeta również ma kryzys i musiał wenę zwolnić z pracy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego wynika,że poeci też czasami "schodzą" z chmur i dostrzegają normalne życie.Ja tam kryzysu nie widzę

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz kiedyś napisałam tekst o tym, że my Polacy nie znamy się na ekonomii - chociaż minimalnie powinniśmy wszyscy liznąć tą sferę. A tu proszę taki słowniczek napisany przez poetę. Okazuje się, że nawet z poważnych tematów można się pośmiać.
    Pozdrawiamy serdecznie
    poljanka

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Neskavko,teraz to juz pewnie nie ma "takich prawdziwych" poetów, co to przymierał głodem, a jedyne co robił to cierpiał i rymy składał.Przykładem nowoczesnego poety jest dla mnie Barańczak.Własne wiersze i owszem, pisze, ale zajął się przekładami poezji i właściwie z tego żyje.
    Miłego dzionka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Poljanko, jestem w tej szczęśliwej sytuacji,żem wyedukowana w tym kierunku, choć nie był to mój kierunek wymarzony.Jest kilka takich prościutkich zasad,które ułatwiaja życie, gdy sie o nich pamięta, a zwłaszcza fakt,że wszystko kosztuje, że niska cena zakupu nie jest gwarancją oszczędności,że nikt nikomu niczego nie da za darmo a każdy kredytodawca nie dba o naszą kieszeń, lecz o swoją, nawet jeśli ubiera to w śliczne słowka, brzmiące wiarygodnie.To cała mądrość. A spojrzenie poety na ekonomię podoba mi się.
    Miłego dla Was, dziewczyny, :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To Snob, i polityczny Dandy. Uleczka

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem Uleczko, nie znam człowieka, w życiu ani jednego jego wiersza nie czytałam.
    Miłego, :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hans Magnus Enzensberger (ur. 11 listopada 1929 w Kaufbeuren) – niemiecki poeta, pisarz, tłumacz i redaktor, znany również pod pseudonimem Andreas Thalmayr, Linda Quilt, Elisabeth Ambras oraz Serenus M. Brezengang. Obecnie mieszka w Monachium-Schwabing.Uleczka

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuje Uleczko, ale jego poezji nie znam, ie jestem pewna, czy u nas było coś wydane.

    OdpowiedzUsuń