sobota, 28 kwietnia 2012

236. Piktogramy

Tajemnicze "rysunki" na polach obsianych zbożem zaczęły się pokazywać od wczesnych lat 80- tych
ubiegłego wieku. Pokazują  się zresztą nie tylko na polach zbożowych.
W latach 90-tych powstał piktogram pięcioboczny ze strzałą. A powstał około 80 metrów przed letnią rezydencją brytyjskich premierów w Chequers,  w hrabstwie Buckingham. Powstał w miejscu strzeżonym.
Oczywiście wszyscy zastanawiali się długo i niestety bezowocnie kto,  jak i po co rysuje figury geometryczne na polach, często noc po nocy, i rok po roku, w różnych częściach naszej planety.
Ogólnie rzecz ujmując nikt w dalszym ciągu nie ma bladego pojęcie skąd się te kręgi biorą-  świat nauki milczy, milczą też poważne pisma naukowe.
Jednym z nielicznych opracowań naukowych tego tematu jest praca Marshall Dudley i Michael Chorost o rzadkich pierwiastkach odnajdywanych w obrębie tych kręgów zbożowych. Niestety jest ona dostępna jedynie na stronach internetowych.
Chyba nikt nie pali się do rozwiązania owej zagadki, bo może jednak istnieje jakaś forma inteligencji, która manifestuje swą obecność"obdarzając" nasz świat pojawiającymi się piktogramami zbożowymi.
Ludzie zajmujący się badaniem nieznanych zjawisk uważają, że pojawianie się piktogramów jest ściśle powiązane ze zjawiskiem UFO. Pojawiające się na całym świecie piktogramy mają geometryczne wzory, które z biegiem lat stały się coraz bardziej skomplikowane a poza tym towarzyszą im bardzo zdumiewające zjawiska - świetlne kule, tajemnicze obiekty, a nawet obrazy,być może ,  że są to  hologramy.
Tworzeniu się piktogramów towarzyszą często zaburzenia w dostawie prądu, zakłócenia w funkcjonowaniu
urządzeń elektronicznych, pochłanianie fal dżwiękowych, zakłócenia w odbiorze sygnału TV.
Wszystko to wskazuje na to, że inteligencja tworząca kręgi w zbożu,  najprawdopodobniej poprzez grawitację generuje promieniowanie elektromagnetyczne w obszarze promieni podczerwonych, nadfioletowych oraz promieni  mikrofalowych i Roentgena. I być może dlatego są one tworzone z dala od obserwatorów, by nie spowodować  zagrożenia ich życia i zdrowia.
Nauka dowiodła,  że kiedy w naszej trójwymiarowej przestrzeni pojawia się promieniowanie grawitacyjne,
przestrzeń reaguje materią i pojawienie się   żródła  takiego promieniowania widzimy jako jasną strefę, świetlistą kulę lub rozbłysk.
Szukamy w Kosmosie zamieszkałych planet, całą dobę są  włączone teleskopy radiowe, czekamy na jakiś sygnał, na jakiś  znak. Chyba w tym wszystkim robimy   błąd - szukamy po prostu  kogoś/czegoś podobnego
do nas. A przecież może istnieć  we wszechświecie jakaś inteligencja, której nie możemy pojąć naszym
rozumem. Więc daje nam tajemne znaki, te geometryczne  obrazki, a czasem błyski, światła,obrazy postaci.
Amerykański fizyk Evans Harris Walker twierdzi, że: "Świadomość jest możliwa również bez jakiegokolwiek
żywego organizmu, systemu opracowywania danych, ponieważ wszystko co się dzieje, okazuje się ostatecznie
 skutkiem jednego lub więcej wydarzeń mechaniczno-kwantowych. Wszechświat jest "zamieszkały" przez wręcz nieograniczoną ilość pojedynczych, świadomych, normalnie rzecz biorąc nie myślących istot,  które odpowiedzialne są za "funkcjonowanie" Wszechświata w szczegółach."
Trochę to wszystko za trudne dla mnie, nie jestem fizykiem, ale myślę, że coś w tym jest. Nie sądzę byśmy byli  jedynymi  istotami inteligentnymi we Wszechświecie.
Mam wrażenie, że są na świecie ludzie,którzy więcej wiedzą na ten temat, ale nie chcą się tą wiedzą podzielić z innymi. Ale dlaczego?

A wszystko to napisałam po przeczytaniu artykułu Stanisława Barskiego w miesięczniku "Nieznany Świat".

9 komentarzy:

  1. I ja sklaniam sie do teorii ze pictogramy sa wytworem istot nieziemskich - chocby z powodu tak precyzyjnego wykonania ich w krotkim czasie + plus zaklocenia o ktorych wspominasz. Zreszta zawsze dziwie sie tym ktorzy watpia w inne inteligencje. Osobiscie uwazam ze jesli cos jest mozliwe to nalezy brac pod uwage - dlaczego w tak olbrzymim wszechswiecie nie moze istniec planeta zaludnina jakimis istotami? Nie ma powodu by tak nie bylo - z ziemskimi pozdrowieniami Serpentyna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście jest sporo osób, które badają te piktogramy i już dawno się okazało, że w ich obrębie występują i rzadkie metale i jest dziwnie wysokie promieniowanie a ponadto, już po latach wydało się,że ci dwaj dowcipni piwosze, którzy przy pomocy desek zagniatali kręgi w zbożu, dostali pieniądze za wykonanie tej pracy.Pomyśl - nie wiemy co się dzieje po naszej śmierci z naszą energią, która nas ożywia.W chwili śmierci rozpadamy się na atomy, które krążą ileś czasu w przestrzeni.A może nasze "dusze" żyją nadal i rozwijają swą inteligencję? Badacze tych piktogramów twierdzą,że te zjawiska wcale nie są nowością, tajemnicze światła, piktogramy w zbożu, od setek lat ukazują się na naszej planecie. Z pewnością istnieją we Wszechświecie różne formy życia, niekoniecznie takie same jak na Ziemi, ale niemniej są one bardziej rozwinięte, choć być może bezcielesne, w naszym pojęciu. Ciągle tak mało wiemy o tym skąd się wzięło życie na Ziemi, jak powstał Wszechświat, co było przed Wielkim Wybuchem.
      Czasami żałuję,że nie jetem astrofizykiem,może wiedziałabym więcej?
      Miłego Serpentynko, ;)

      Usuń
    2. O, wyznan i brania na siebie kredytu za wykonywanie piktogramow przez tych dwoch panow nawet nie bralam pod uwage - nawet dla takich laikow jak my obie jest jasnym ze nie byliby w stanie ich wykreowac. Nie mowiac ze gdy zostali wyzwani do udowodnienia czyli wykonania jednego przy swiadkach, to natychmiast ucichli i do dzis o nich nie slychac :)))))) - Serpentyna

      Usuń
  2. Wielokrotnie oglądałam filmy dokumentalne i czytałam o piktogramach, nie mam niestety ani Twojej pamięci ani podstawy w postaci artykułu do pisania na ten temat, ale z tego co pamiętam istnieje też teoria dwóch światów równoległych, z czego my istniejemy w jednym a nieokreślona inteligencja w drugim, nie wiem jakby to miało wyglądać ale ponoć zamieszkujemy tę samą planetę Ziemię, brzmi to raczej irracjonalnie, a że ja jestem typem który jak nie dotknie i nie poczuje to nie uwierzy, trudno mi coś takiego pojąć. Na pewno jest niebywałą ignorancją wierzyć że jesteśmy jedynymi i w dodatku najmądrzejszymi istotami we wszechświecie, zbyt wiele miejsca zostaje pustego. To marnotrawstwo.Nie jestem też wcale pewna czy chciałabym taką wiedzę posiąść czy nie zburzyła by mojego poczucia bezpieczeństwa. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli mądra kobieto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamonku, niektórzy zwolennicy tej teorii uważają,że istnienie alternatywnej cywilizacji jest całkiem realne i że ma ona zasięg globalny, a istnieje we
      Wszechoceanie.Jeśli znajdę coś na ten temat to napiszę. Nie jestem mądra, tylko mnie chyba ciekawość zżera.Rodzina zawsze uważała,że od dziecka interesowałam się tym co nie trzeba i robiłam to co nikomu nie jest potrzebne. No cóż, pewnie tak mam. Ale od kilku lat dbam intensywnie o swój
      dobrostan", więc robię co lubię, nie bardzo sie kierując tym, czy to komuś potrzebne cy też nie.

      Usuń
  3. Klik dobry:)
    Ogromnie to dla mnie trudne do pojęcia. Ale się rozgrzeszam, skoro najświatlejsze umysły tak do końca niczego nie wyjaśniły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. alEllu, bo to naprawdę trudne do pojęcia dla takich laików jak my, ale za to jakie to ciekawe i tajemnicze. Nie twierdzę,że ta wiedza jest mi do życia niezbędna, ale ja się w pewnym sensie specjalizuję w "uprawianiu rzeczy zbędnych". Robię różne robótki bo lubię to robić, czytam o różnych dziwnych i czasem trudnych sprawach, bo mnie to interesuje.
      Miłego, ;)
      P.S.
      Odnoszę wrażenie,że wiele spraw jest świadomie nie ujawnianych, bo mogłyby wywołać nikomu nie potrzebną panikę.

      Usuń
  4. Piktogramy są faktem. Dziwnym... Dziwniejsze jest jednak to ze naukowcy nie starają sieę wyjaśnić ich pochodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nivejko, starają się to wyjaśnić ci, co badają UFO itp. zjawiska. Na szczęście wśród nich bywają i naukowcy. Ja mam raczej wrażenie,że są osoby, które dość dobrze wiedzą co to jest, ale może lepiej,że nie podają do wiadomości ogółu,że to nie są obrazeczki produkowane przez nas.Wyobrażasz sobie, jaka wybuchłaby panika?
    Byłoby ileś zgonów z powodu zawału, run na sklepy spożywcze i wiele innych radości.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń