piątek, 19 marca 2010

212. Arek

Dla mnie byłeś Arkiem. Trudno pisać, że byłeś, bo to wydaje się niepojęte-
chwila, moment i odszedłeś, nie wiadomo dokąd.
Podziwiałam Twój humor i ostrość spojrzenia na naszą dziwną rzeczywistość.
Podziwiałam Twoje rozległe zainteresowania.
Wyjaśniałeś mi zawiłości związane z przeniesieniem starych filmów na CD.
Dziękuję Ci za nasze dyskusje na tematy filozoficzne i ...religijne.
Trudno pisać mi o Tobie w czasie przeszłym. Mam do Ciebie żal, wielki żal,
że nie zadbałeś o swoje zdrowie, że tak je zlekceważyłeś.
Nie skasuję linku z Twoim adresem, nie napiszę, że odszedłeś, bo wbrew
faktom- dla mnie będziesz.

15 komentarzy:

  1. tak.
    nie dowierzałam,sprawdziłam prasę,musiałam..

    wielka,wielka szkoda.

    i też nie kasuję linka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie Go nam wszystkim bardzo brakowało

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest mi bardzo przykro.
    Nola

    OdpowiedzUsuń
  4. Znałem Go blogowo od grudnia 2007 r.Zawsze bawił,śmieszył, prowokował, był po prostu sobą! Niech spoczywa w spokoju [ i ][ i ] [ i ]obserwator pajaców

    OdpowiedzUsuń
  5. Anabell, u mnie też pozostanie w linkach. Ciężko pisać o Nim już w czasie przeszłym. Znałam Go w zasadzie od początku bloga.
    Maria Dora

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezmiernie smutne, Anabell. Nie bylam czytelnikiem Jego postow ale w chcacy oddac moja czesc Osobie zapoznalam sie wczoraj z wieloma.Podoba mi sie mysl blogowiczow o podjeciu staran uwiecznienia tworczosci Arka - wspaniala kontrybucja przyjaciol ktorzy chociaz tyle moga zrobic.
    Przytulam - Margo4

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi przykro
    Meriam

    OdpowiedzUsuń
  8. :(((((
    wydaje mi się, że z podmuchem wiosny nadeszły same smutne wiadomości:((((

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam prośbę do wszystkich,którzy mają TROCKIEGO w linkach- nie likwidujcie tego adresu, by o Nim choć w ten sposób pamiętać.Może to głupie i dziecinne, ale w moim odczuciu dopóki o zmarłym pamiętamy On w pewien sposób żyje.Nasza niepamięć jest naprawdę śmiercią.
    I poprośmy redakcję Onetu, by zachowała blog trockiego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajrzałam tu rano i nie wiedziałam o kogo chodziło. Dopiero później...
    To przykre, że ludzie tak odchodzą. Serdeczności Anabell

    OdpowiedzUsuń
  11. Odwiedzałam jego bloga od czasu do czasu, ale nigdy nie myślałam, że moge nie trafić na jego nowa notke.
    Tak łatwo sie odchodzi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anabell, ja już napisałam w tej sprawie do Onetu w piątek po godz. 13. Na Onetowym blogu "Waszym zdaniem" jest krótki tekst poświęcony trockiemu. Szkoda, że nikt się tam nie wpisuje, również z sugestią, żeby jego blog umieścić w panteonie. Może powinniśmy się jakoś zebrać i zaproponować Onetowi bardziej bogate wspomnienie. Szkoda, że zamiast kpin z tych, którzy są wstrząśnięci tą śmiercią, nie proponuje się nic konstruktywnego.
    Maria Dora

    OdpowiedzUsuń
  13. ja właściwie nie znałam Arka, ale pochylam głowę w zadumie

    OdpowiedzUsuń